Wesela wyjazdowe, z daleka od domu to zawsze nie lada wyzwanie dla nas, fotografów ślubnych. Warto zadbać o kilka kwestii przed podróżą. Istotne jest przede wszystkim sprawdzenie ile zajmie nam droga w miejsce wesela. Ja na wesele Moniki i Grzegorza miałem 350 km z Krakowa, więc postanowiłem, że przyjadę tam dzień wcześniej, żebym był wypoczęty na następny dnia następnego. Podróż to zawsze ryzyko, dlatego kolejnym ważnym punktem jest posiadanie sprawdzonego, pewnego samochodu z uzupełnionymi płynami :)
Wy też zabierzcie z domu wodę do picia, coś do jedzenia i w drogę!
Wyjazdy zawsze mają nutkę ryzyka, ale za to jakie możliwości nam dają :)
Monika i Grzegorz wybrali niesamowite miejsce na wesele jakim jest Pałac Pakosław mieszczący się na mapie województwa Wielkopolskiego.
Miejsce z tradycją, otoczone zielenią, z pięknym wnętrzem, z dala od dużych miast, idealne na wesele. Od razu przypadło mi do gustu. 
Para Młoda oczywiście stanęła na wysokości zadania. Zadbali o każdy najmniejszy szczegół, dzięki czemu przygotowania, ceremonia i cała zabawa weselna przebiegły zgodnie z planem. Układ taneczny pod pierwszy taniec z unoszeniami zrobił na wszystkich turbo wrażenie :)
Starałem się wykorzystać to miejsce wykonując różnorodne kadry z pomocą pary młodej i ich zwariowanych gości.
Fotografowanie takich ludzi i w takim miejscu to czysta przyjemność!
Back to Top